Porady ekspertów
Specjalizujemy się w kompleksowej obsłudze finansowej gospodarstw rolnych niezależnie od ich wielkości.
Kredyt rolniczy to często jedyny sposób na inwestowanie. Czy warto go brać? Jeśli alternatywą mają być wieczne problemy ze zbytem, zdecydowanie tak. Polskim rolnikom trudno jest konkurować z gospodarstwami na terenie pozostałych państw Unii Europejskiej. Sytuację utrudnia także CETA, czyli umowa gospodarcza pomiędzy UE a Kanadą.
Nie oznacza to jednak, że polskie rolnictwo jest w odwrocie. Wręcz przeciwnie. Właśnie teraz można uzyskać kredyty na lepszych warunkach, które pomogą utrzymać konkurencyjność na zmieniającym się rynku.
Żywność z Kanady jest w dużej mierze modyfikowana genetycznie. Tymczasem na rynku europejskim rośnie zainteresowanie produktami ekologicznymi. Ten trend można w łatwy sposób wykorzystać. Polscy rolnicy mogą stworzyć marki produktów rolnych, które szybko zdobędą zaufanie na światowym rynku. Wystarczy postawić na jakość. W tym celu trzeba dokonać modernizacji gospodarstwa przy pomocy kredytów rolniczych.
Jeśli chodzi o konkurowanie z Europą, problem przedstawia się nieco inaczej. Z badań Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że polskie gospodarstwa są średnio pięciokrotnie mniejsze, niż gospodarstwa niemieckie. Do tego ich efektywność jest o połowę niższa. Przyczyną jest oczywiście duże zaawansowanie technologiczne naszych zachodnich sąsiadów.
Czy czas załamywać ręce? Nie. Straty można dość szybko nadrobić, inwestując w nowoczesne maszyny i urządzenia rolnicze. Polscy gospodarze mogą także wykorzystać tendencję do uciekania ze wsi. Zakup nowych gruntów rolnych może być dzięki temu łatwiejszy. Nowe grunty to nowe inwestycje lub zmniejszenie intensywności uprawy dotychczasowych ziem, co przyczynia się do poprawy jakości roli.
Skoro szansą dla polskiego rolnictwa mają być zakup ziem, stawianie na jakość i nowe technologie, trzeba pozyskać na to środki. Nie wszystkie banki chcą kredytować rolników. Jednak te, które nie widzą w tym problemu, mają dedykowaną właścicielom gospodarstw ofertę. Kredyt rolniczy wymaga nieco trudniejszej weryfikacji zdolności kredytowej, jednak cechuje się lepszymi warunkami, niż typowe kredyty konsumenckie.
W pierwszej kolejności warto pomyśleć o kredytach preferencyjnych z dopłatami ARiMR. Po przedstawieniu dobrego planu inwestycji można otrzymać w banku kredyt z wyjątkowo niskim oprocentowaniem. Kwota kredytu nie może przekroczyć 5 mln złotych na pojedyncze gospodarstwo rolne, 8 mln złotych na działy specjalne produkcji rolnej lub 16 mln złotych na inwestycje dotyczące przetwórstwa.
Bank może także udzielić rolnikowi kredytu preferencyjnego na zakup użytków rolnych. Na szczególne warunki mogą liczyć młodzi rolnicy, którzy nie ukończyli 40 lat. W takim wypadku ARiMR zapewnia również częściową spłatę kapitału.
Przed zakupem maszyn i urządzeń warto również rozważyć alternatywę dla tradycyjnych umów kredytowych. Sprzęt można wziąć w banku w leasing i cieszyć się niższymi ratami. Po zakończeniu umowy przedmiot leasingu będzie można wykupić po okazjonalnej cenie.
Twoja prośba została przekazana do naszych doradców. Skontaktujemy się w przeciągu najbliższych 24 godzin, aby przedstawić najlepszą ofertę.